MARION Kreda koloryzująca - zmień fryzurę w kilka minut

Każda z nas ma czasami ochotę na odrobinę szaleństwa. W ostatniej paczce od Marion znalazłam kredę koloryzującą. Od razu wypróbowałam ją na jednym pasemku moich jasnych włosów. Okazało się, że na czarnych także widać efekt.

 Tak wygląda produkt w realu. Jedna część składanej "książeczki" to kreda koloryzująca. Po drugiej stronie znajduje się gąbeczka.

Kredę nakładamy w taki sposób, że wybraną partię włosów umieszczamy pomiędzy kredą, a gąbką. Następnie zaciskamy kredę i przeciągamy w dół.

Filmik, na którym pokazano sposób użycia kredy koloryzującej, znajdziecie TUTAJ.

 Niestety kreda obsypuje się na ubranie, podłogę i skórę. Przed użyciem dobrze jest narzucić coś ochronnego na ramiona. Po użyciu poleca się użyć lakier do włosów lub płyn utrwalający, aby utrwalić pasemka i zapobiec obsypywaniu się kredy.

Ogólnie fajna sprawa dla dziewczyn, które lubią kombinować, zmieniać wygląd i bawić się włosami. Stosuję ją także podczas wizażu dziewczyn na sesjach zdjęciowych.

Kreda koloryzująca Marion jest dostępna w kilku kolorach: zielonym, niebieskim, różowym, pomarańczowym, fioletowym i czerwonym.