Bell HYPOAllergenic Make-up and Make-Up Base - hypoalergiczny fluid i baza. Przypomnienie starszych produktów: cień, kredka i tusz.



Hypoalergiczna linia Bell HYPOAllergenic już gościła na moim blogu. Było to dokładnie w październiku 2013. Pokazywałam wtedy dwa cienie, maskarę i konturówkę w sztyfcie: ZOBACZ TAMTEN POST

Dzisiaj zaprezentuję Wam nowe produkty: fluid i bazę, a także pokażę inny kolor cienia.








Hypoallergenic Mat&Smooth Make-Up Base 

Hypoalergiczna matująco-wygładzająca baza pod makijaż to produkt dla skóry wrażliwej, normalnej, suchej i tłustej. Baza, jak to baza, ma za zadanie przedłużyć trwałość makijażu, wygładzić i zmatowić cerę. Kosmetyk ma odcień jasnego beżu z nuta różu.
Delikatna, bezzapachowa formuła. Produkt jest bezzapachowy, przebadany pod kontrolą lekarza dermatologa i bardzo dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą.










Hypoallergenic Mat&Soft Make-up

Hypoalergiczny fluid matujący to lekki, bezzapachowy fluid, który maskuje zaczerwienienia i daje naturalny efekt. Zmniejsza widoczność porów, nadaje skórze pudrowe wykończenie makijażu i zdrowo wyglądający odcień. Pozostawia uczucie nawilżenia i komfortu. Polecany do wszystkich typów cery.
Na zdjęciu powyżej widoczny jest fluid w odcieniu 01, czyli najjaśniejszy. Musze przyznać, że nie zachowuje się on jak typowo matujący fluid, co w moim przypadku jest dobre. Mam cerę wrażliwą, mieszaną, która nie lubi się z ciężkimi podkładami. Ten fluid daje bardzo naturalny efekt.



Czym malować wrażliwe oczy?


Poniżej przedstawiam srebrny cień i brązową konturówkę w sztyfcie:






Cień jest jedwabisty w aplikacji. Kredka jest bardzo miękka, przez co nie podrażnia oka. Można nią dotrzeć nawet bardzo blisko linii rzęs, nie odczuwając kłucia i podrażniania. Konturówka nie jest  może zbyt wydajna, ale za ten komfort i cenę ok. 10 zł, nie ma co narzekać. Nawet gdybym miała kupować ją co miesiąc, to warto. Co do trwałości, nie jest perfekcyjna, ale dobra. 


Dla przypomnienia zdjęcie maskary:



Szczoteczka jest cienka i delikatna. Nie kłuje we wrażliwy brzeg powieki.
Przy pierwszej warstwy tuszu, z moimi długimi, lecz cienkimi rzęsami nie dzieje się prawie nic. Po nałożeniu drugiej warstwy efekt jest zadowalający, ale nie tzw. teatralny..
Poniżej efekt końcowy: cień, konturówka i 2 warstwy tuszu:





Komentarze

Popularne posty