Kosmetyki mineralne Earthicity Minerals. Makijaż mineralny, recenzja kosmetyków do makijażu

Znacie markę Earthnicity Minerals? Jeśli nie, to zaraz poznacie ;) . Ja sama dowiedziałam się o niej dopiero od dziewczyny, którą kiedyś malowałam do sesji zdjęciowej. Paulina przysłała mi link do konkursu i zachęciła do wzięcia udziału, za co teraz jej dziękuję.


 Jeśli chodzi o samą markę, to powstała w roku 2007 i pochodzi z Londynu. Po więcej informacji zapraszam tutaj -> KLIKNIJ.







Spośród nadesłanych makijaży wybrano 10 finałowych, w tym mój, widoczny poniżej. Pozowała Ewelina Kucińska.


kosmetyczka


Drugi etap konkursu polega na odwzorowaniu wykonanego makijażu przy pomocy kosmetyków mineralnych Earthicity Minerals, które były jednocześnie nagrodą w pierwszym etapie. Odcienie kosmetyków dobierałam pod typ urody modelki i makijaż widoczny powyżej. Teraz pora go odtworzyć z pomocą kosmetyków mineralnych.





Kosmetyki i pędzel były zapakowane w ozdobne pudełko. Wszystko może wydawać się bardzo małe, ale kosmetyki mineralne są bardzo wydajne.
Inne ich cechy to:
  • naturalność = doskonałe dla alergików, cer trądzikowych, naczyniowych, wrażliwych, ale i dla wegan. 
  • właściwości lecznicze = minerały leczą trądzik, poprawiają wygląd skóry. Krzem działa przeciwzapalnie, co sprawdza się zarówno prze cerze wrażliwej, alergicznej, jak i przy trądziku. Dwutlenek tytanu to składnik zapewniający krycie, ale tez ochronę przeciwsłoneczną. To naturalny filtr. Tlenek cynku charakteryzuje się działaniem ściągającym i ochronnym skóry. Wykorzystywany w przypadku zapalenia skóry (nie tylko pieluszkowego). Jest także filtrem UV. Mika sprawia, że wygląda się świeżo. Azotek boru jest stosowany do poprawy przyczepności oraz do polepszenia aplikacji kosmetyku. Jego zaletą jest to, że pochłania sebum. Tlenki żelaza są wykorzystywane do pigmentacji.



W mojej paczuszce znalazł się pędzel kabuki, podkład Porcelain, róż Flamingo, puder Velvet HD i puder Silk Glow Light. Wszystkie wybrane przeze mnie odcienie są polecane dla cer jasnych i bardzo jasnych, oprócz pudru Velvet HD, który jest odpowiedni praktycznie dla każdego, także dla mężczyzn.







1. Podkład mineralny (Mineral Foundations) Porcelain


Skład: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxides, Ultramarine Blue // Mika, dwutlenek tytanu, tlenek cynku, tlenki żelaza, błękit ultramarynowy.


Instrukcja użycia: W niewielkim odstępie czasowym (znacznie krótszym niż w przypadku podkładów płynnych), należy zaaplikować podkład mineralny stosując poniższe zasady:
1. nasyp niewielką ilość produkt na "wieczko" słoiczka
2. wetrzyj produkt w pędzel kabuki, nadmiar produktu należy otrzepać ponownie do wieczka
3. okrężnymi ruchami wmasuj podkład w skórę twarzy i czynność powtórz aż do momentu uzyskania optymalnego rezultatu (proponujemy zacząć od czoła).
W przypadku chęci uzysykania większego krycia należy, pędzlem zawierającym produkt, robić "pieczątki" (np. w przypadku obszarów "naczynkowych" lub z przebarwieniami).
W przypadku cery tłustej i mieszanej produkt potrzebuje od 5-10 minut.



Cera wygląda "w nim" bardzo naturalnie, pory są wygładzone, ale czegoś mi tu brakuje. Może powinnam spróbować aplikacji puszkiem.


Podkład jest zapakowany w 30 ml
słoiczek z sitkiem, wyposażony w welurowy puszek. Waga netto produktu to 9 gram. Ja otrzymałam 2,5 grama, dlatego może puszek nie był dołączony.


Cena detaliczna 86,99 zł.






2. Mineralny puder utrwalająco- rozświetlający SILK GLOW (Mineral Finishing Powders)


Skład: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Kaolin Clay, Boron Nitride, Iron Oxides (Silk Glow Dark contains Ultramarine Blue) // Mika, dwutlenek tytanu, tlenek cynku, glinka kaolinowa, azotek boru, tlenki żelaza (puder Silk Glow Dark zawiera także błękit ultramarynowy).



Jest to piękny puder rozświetlający, ale chociaż można nakładać go na całą twarz, ja wolę "umiarkowane dawkowanie" ;) Ma jedwabistą konsystencję i przepiękny połysk. Można go kłaść tak jak tradycyjny rozświetlacz, ale też aplikować na powieki jako cień bazowy. Uwielbiam go od pierwszego dotyku.



Cena detaliczna 84,99 zł za 4,5 grama produktu (na zdjęciu widoczne opakowanie z 2,5 g)







3. Mineralny róż Flamingo


Skład: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Kaolin Clay, Iron Oxides // Mika, dwutlenek tytanu, tlenek cynku, glinka kaolinowa, tlenki żelaza.


Z wyborem odcieniu tego kosmetyku miałam największy dylemat, ale wydaje się, że trafiłam w 10. 

Róż Flamingo może być ledwo zauważalny, ale można nim również mocniej podkreślić kości policzkowe. 

Kosmetyki mineralne można nakładać warstwami i zwiększać efekt krycia. Flamingo zwiera drobinki rozświetlające.


Każdy róż zapakowany jest w 10 ml
słoiczek z sitkiem i zawiera około 3.5g produktu. Cena 59,99 zł.






4. Mineralny puder utrwalająco-matujący VELVET HD (Mineral Finishing Powders)


Skład: Silica, Mica, Boron Nitride // Krzem, Mika, Azotek boru.

Jak pewnie wiecie - im krótszy skład tym lepiej!




Ten puder spodobał mi się chyba najbardziej.
Nadaje idealny mat, nie bieli zbyt mocno, jest "lekki" i można nim wykończyć różne makijaże. Jest polecany do pracy z kamerą i aparatem, ponieważ dobrze rozprasza światło. Efektem tego jest gładsza, "młodsza" skóra i ukryte niedoskonałości. Jutro będę sprawdzać ;).


Opakowanie i waga : 30 ml słoiczek z sitkiem, który zawiera 4,5 g produktu. Moje, widoczne na zdjęciu, jest mniejsze. Zgaduję, że zawiera ok. 2 g pudru,
Cena detaliczna za 4,5 grama to 98,00 zł.

Razem z kosmetykami mineralnymi spakowano dla mnie pędzel kabuki. Mały, sprawny, idealny do torebki. Jego cena to 65,99 zł.


Oprócz kosmetyków mineralnych paczka z nagrodą zawierała też zestaw próbek Dr Belter, ale o tym napiszę później:





Jutro zabieram się za makijaż tymi właśnie kosmetykami :)

Komentarze

Popularne posty